Na pierwszy rzut oka niewychodzenie z domu w celu zrobienia zakupów, wydaje się przejawem wygodnictwa. Ale czy na pewno tak jest? Warto przyjrzeć się bliżej tej kwestii i pomyśleć o motywacji do korzystania z tego rodzaju zakupu produktów i usług w sieci. Kto najczęściej je robi?
Komu można polecić robienie odbitek fotograficznych online?
To przede wszystkim matki małych dzieci oraz ludzie chorzy, którzy nie mogą wyjść z domu. Czy również człowiek, który pracuje na nocne zmiany, a chce wywoływać zdjęcia nie może odespać nocki normalnie i zrobić tego online? Jak najbardziej. Młoda matka, które chce mieć odbitki zdjęć swojej pociechy – czy wyruszy na ekspedycję i złoży zlecenie wywoływania ich u fotografa, czy może wykona parę operacji przy komputerze i zleci Odbitki online w pięć minut? Ile chce, jakiego formatu chce i na jakim papierze. Czy jeśli złapałam grypę i leżąc w domu tydzień, zabijam nudę i chcę wywołać zdjęcia, to czy nie najprostszym rozwiązaniem jest wywołanie ich online? Tym bardziej jeśli odbitki internetowe są tańsze, jak wszystko, co kupowane w sieci. Wywoływanie zdjęć w Internecie nie wiąże się z opłatami za utrzymanie sklepu stacjonarnego i pensję dla pracownika. Tak samo gdy złamię nogę, będę robić porządek ze zdjęciami i chcąc zrobić odbitki tych najlepszych, nie będę czekać aż ściągną mi gips. Te udogodnienia online są przede wszystkim dla takich ludzi, a nie jakby się mogło wydawać z pozoru innych powodów.
Dzięki rozwojowi technologii, ludzie robią dziś rzeczy, o których kiedyś nawet nie marzyli. Dziesięć lat temu wywoływanie zdjęć online było zaskakującą nowością, dopiero co kiełkującą na rynku usług; dziś jest to normalne, powszechne i łatwo dostępne. Ludzie sami intuicyjnie wybierają to, co dla nich jest lepsze.