Szalone litery PCV

Jako nastolatka miałam naprawdę wiele pomysłów w głowie. Ciągle coś zmieniałam w swoim wyglądzie, a to kolor włosów a to styl ubierania. Tak samo jak często zmieniałam się ja tak samo zmieniał się ze mną mój pokój. Eksperymentowałam z wystrojem tak że moja mama nawet nie umiała za tym nadążyć.

Ręczne płaskie litery

litery płaskie z pcvPewnego razu wymyśliłam sobie, że obkleję pokój różnego typu literami. Bez żadnego większego pomysłu na tekst. Chciałam, żeby po prostu wisiały na ścianach, najlepiej wszystkich. Nie miałam zbyt wielu pieniędzy na tego typu projekty więc postanowiłam zrobić je ręcznie. Wycięłam litery płaskie z pcv i zaczęłam malować je na różne kolory farbami. Problem był, że z tych liter odpadała farba więc musiałam to czymś zabezpieczyć. PCV też nie było jakimś mega prostym w obróbce materiałem więc trochę pomógł mi tato. Poprosiłam tatę o to, żeby pomógł mi jakoś zabezpieczyć tą farbę na tych literach z tego PCV. Wpadł na pomysł, żeby je zalakierować bezbarwnym lakierem. Problem był w tym, że nie miałam na niego pieniędzy, ale dobry tato powiedział, że mi go kupi w prezencie pod warunkiem, że lakierować już będę sama. Zgodziłam się bez wąchania, bo był mi ten lakier potrzebny. Pojechaliśmy po niego do sklepu i od razu po powrocie do domu zaczęłam lakierować moje piękne literki. Chciałam mieć je jak najszybciej na ścianie. Nie mogłam się już tego doczekać.

Pomalowane i polakierowane litery musiały porządnie wyschnąć zanim je mogłam zawiesić na ścianie. Poczekałam więc do następnego dnia, żeby moc nimi udekorować mój i tak już mega kolorowy pokój. Pokój był gotowy, oczywiście moja mama nie wiedziała co w nim robię wiec jak przyszła zobaczyć to złapała się za głowę. Na szczęście nie miała z tym żadnego problemu, w końcu to był mój pokój.