Na świece dostarczane przez Yankee Candle można spojrzeć pod różnorodnym kątem, a wiele z nich będzie miało, ze względów oczywistych, dużo wspólnego z samą jakością produktu – trwałością i intensywnością zapachów, a także samym wyborem, którego możemy dokonać z gamy aromatów. W poniższym tekście kilka słów o nazwach świec, które są często doskonałym zabiegiem marketingowym.
Świece od Yankee Candle
Wśród asortymentu Yankee Candle świece odgrywają naprawdę dużą rolę i są dominującym produktem – nie tylko w procesie produkcji, ale też w kwestii promowania Yankee Candle jako marki. Nie jest to dziwne, biorąc pod uwagę, że Yankee Candle świecę ma już w swojej nazwie. Wśród świec Yankee Candle znaleźć możemy świece, które pojawiają się w regularnej sprzedaży, ale również takie, które nazywane są zapachami sezonowymi. Nazwy jednych i drugich, często stanowią doskonały popis kreatywności, który oddziałuje na zmysły klientów, poszukujących aromatu idealnego dla siebie, zwłaszcza w zakupach dokonywanych przez internet, gdy nie mamy możliwości bezpośredniego powąchania danej świecy lub wosku zapachowego. Znajdziemy więc zapach odnoszący się nazwą do „spokojnego, cichego miejsca”, który w swoim składzie zawiera jaśmin, paczulę i piżmo. Nazwa nadana tej kompozycji sprawia, że po daną świecę sięgnie zdecydowanie więcej osób (zwłaszcza tych, poszukujących spokoju), niż w przypadku, gdy zamiast nazwy mielibyśmy tylko wymienione nuty, z których dany zapach jest zbudowany.
Wśród pomysłowych nazw produktów Yankee Candle znajdziemy również kremowe, kolorowe kucyki, kocie wąsiki, brązowy papier do pakowania. Przez tego typu nazwy, Yankee Candle często skłania swoich klientów do zgadywania, jaka konkretnie kompozycja zapachowa kryje się pod daną nazwą.