Od lat za garażem trzymam kawałki metalowej blachy i długo nie wiedziałem, co z nimi zrobić. Wreszcie pomysł nasunął się sam. Mój syn postanowił razem z żoną zamieszkać z nami, żeby pomóc mi w prowadzeniu gospodarstwa. Postanowiłem przygotować dla niego poddasze.
Cięcie metalu laserem
Pomyślałem, że blachy mogłyby się przydać do wykończenia dachu albo obłożenia ścian. Poddasze jest dość duże. Zmieszczą się tam dwa pokoje, jeden z aneksem kuchennym, i mała łazienka. Chcę, żeby synowa i syn mieli wygodnie. Największy problem był z tymi blachami. Nie wiedziałem, jak je przyciąć na odpowiedni wymiar. Oczywiście mógłbym to jakoś zrobić sam, ale przyznam, że nie jestem w takich sprawach zbyt biegły, a firma remontowa, którą zatrudniłem, policzyła sobie za taką usługę bardzo dużo. W końcu znalazłem firmę przez internet, która oferuje cięcie laserowe. Na początku wydawało mi się, że oferują jedynie cięcie laserem na terenie Warszawy, ale okazało się, że z pomocą kuriera można załatwić z nimi wszystko. Zapakowałem więc blachy, przesłałem odpowiednie rozmiary i po dwóch tygodniach przesyłka wróciła do mnie przycięta dokładnie tak, jak chciałem. W garażu przyspawałem niektóre części i później bez problemu razem z synem uszczelniliśmy nimi dach. Najważniejsze jest już więc zrobione. Teraz pozostało tylko wykończenie łazienki i pokoju, bo kuchnia jest już niemal gotowa. Tym sposobem bez wielkich kosztów udało mi się uszczelnić dach na poddaszu. Oczywiście użyłem do tego tez innych materiałów.
To dom energooszczędny, więc musiałem położyć dość sporą warstwę termoizolacyjną. Mam nadzieje, że dom będzie służyć mojemu synowi przez całe życie – tak, jak mi. Mój ojciec i mama mieszkają obok nas, dom w dom, więc szykuje się nam wielopokoleniowe podwórko.